sobota, 2 maja 2015

Szafa minimalisty

Szafa minimalisty wbrew pozorom nie świeci pustkami, w myśl zasady "Im mniej tym lepiej". Nie, no przecież nie o to w tym wszystkim chodzi żeby non stop śmigać w jednych spodniach aż się na nich dziury porobią. To nie tak. Jest w końcu różnica między minimalistą a ascetą chociażby. Minimaliści nie są niczym umęczeni, nie odmawiają sobie również różnych przyjemności w imię wyższego dobra, czy czego tam bądź. Jeśli już sobie odmawiają czegoś, to tylko dlatego, że wiedzą iż dana rzecz tak naprawdę nie jest im w najmniejszym stopniu potrzebna do szczęścia.

W szafie minimalisty, nie ma wielu rzeczy. Jednak te rzeczy, które się w niej znajdują, są naprawdę dobre i potrzebne. Ponieważ nie ma sensu robić ze swojego mieszkania magazynu, czy też graciarni, pozbywamy się po prostu wszystkiego co jest nam zbędne.




JAK PRZEPROWADZIĆ CZYSTKI W SZAFIE?

  • Wyrzuć rzeczy, które są na Ciebie za duże bądź za małe. Również te, co do których obiecujesz sobie ciągle, że będziesz je nosić gdy wreszcie schudniesz. Prawdopodobieństwo tego, że wmawiasz sobie to od dawna, jest naprawdę spore. Może więc jednak czas, wreszcie pozbyć się tych ciuchów? Jeśli w końcu rzeczywiście uda Ci się schudnąć, to kupisz sobie nowe (i na czasie) ciuchy.
  • Pozbądź się też rzeczy, które trzymasz tylko ze względów sentymentalnych. Tak naprawdę zdjęcie jest już 100 razy lepszą pamiątką, niż ciuch który Ci się wiecznie przewala po szafie i utrudnia poszukiwania ubrań, które naprawdę chcesz założyć. No chyba że jest to naprawdę ważne dla Ciebie ubranie, to je zachowaj. Przenieś je jednak z szafy do innego miejsca, bardziej odpowiedniego do trzymania pamiątek. W końcu szafa to nie muzeum.
  • Wszystko co leży nieużywane już od 3 miesięcy i nie zanosi się, że w ciągu kolejnych 3 będzie założone, może również zostać oddelegowane z Twojej garderoby. Nie dotyczy to jednak ubrań  na specjalne okazje (garnitury, sukienki, obcasy itd.)
  • Rzeczy które już nie pasują do Twojego stylu. Ubrania, które uwielbiałaś w liceum, niekoniecznie mogą wciąż pasować do Twojej osobowości. Ich również pozbądź się bez żalu.
  • Nie masz miejsca w domu, na rzeczy które są trwale poplamione lub uszkodzone. Jeśli chcesz przerób niektóre na ściereczki. Nie chodź jednak w czymś co po prostu wygląda źle. Zaniedbane ciuchy nie wpływają dobrze na samopoczucie. Kropka.
  • Dokonaj dokładnej rewizji. Niektóre rzeczy które bardzo lubisz, sprawiają że wyglądasz całkiem jakbyś nie wyglądał. Postaw na ubrania, które wydobędą Twoje atuty, zamiast je ukrywać lub co gorsza sprawiać, że wyglądasz beznadziejnie. Do tego przyda się lustro z widokiem na całą sylwetkę.

CO DALEJ?

  • Nie kupuj pod wpływem impulsu. Na zakupy ubraniowe, wybieraj się z jasno określonym celem. Idziesz do sklepu po to czego naprawdę potrzebujesz, a nie po to czego sklep chce się pozbyć na wyprzedaży. Pamiętaj, że wyprzedaż, to próba pozbycia się rzeczy, których długo nikt nie chciał kupić. Niech Cię nie kusi więc niższa cena, gdyż zazwyczaj to po prostu bubel do niczego. 
  • Komponuj zestawy. Każda rzecz którą masz, powinna się nadawać do założenia z kilkoma innymi. Powtórne wykorzystanie jest kluczem do sukcesu. Gdy kupujesz nową rzecz, patrz pod tym samym kątem. Jeśli masz w domu choć 3 inne ubrania, z którymi będziesz mógł skomponować swój zakup, to masz sukces. Ta rzecz na pewno nie będzie zalegać zapomniana w szafie.
  • Miej swój styl. To Ty masz się czuć dobrze w tym co nosisz. Możesz się sugerować modą, lecz niech nie będzie ona zawsze Twoim jedynym wyznacznikiem odnośnie tego w co się ubierasz.
I na koniec najważniejsza rada...

KEEP IT SIMPLE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz