środa, 29 kwietnia 2015

Zmiany. Od dziś.

Ile razy planowałeś zmiany? Ile razy czekałeś na swój nowy start? Przykładów można by pewnie mnożyć i mnożyć...
Rzucę palenie w Nowym Roku, na wiosnę zacznę się zdrowo odżywiać. Od przyszłego miesiąca zapiszę się na siłownię. Zacznę robić to, tamto i jeszcze siamto też. Ale...

Ale jeszcze nie teraz. Póki co nie mam czasu, jestem zajęty innymi sprawami. A wogóle to muszę się psychicznie nastawić do zmiany i przygotować. W końcu zmiany wymagają czasu. Przecież nie da się CZEGOKOLWIEK zmienić w jeden dzień. Czyż nie?


Lubimy sami siebie oszukiwać. Ciągle to robimy. Nie myślimy oczywiście o tym w tych kategoriach. Traktujemy to nieco bardziej przyjaźnie. Wszystko aby tylko nie zbudować sobie negatywnego obrazu swojej osoby. Jest nam poprostu łatwiej wtedy zrezygnować z czegoś co jest dla nas ważne. Zamiast więc myśleć "Zawiodłam samą siebie kolejny raz, nie zrealizowałam swojego celu", myślimy sobie "To nie jest aż tak ważne, szkoda mi na to czasu". Sprytnie prawda?

Czas uświadomić sobie, że nasze pragnienia są ważne. Nie powinny więc czekać na realizację do Nowego Roku, Wielkanocy, Hannuki czy jakiejkolwiek innej daty w przyszłości. Wiesz dlaczego? Bo nigdy nie wiesz co się wydarzy jutro. Przywykliśmy do brania naszego życia za pewnik. Niesłusznie, gdyż często okazuje się, że los lubi wypinać się do nas swoją tylnią częścią.
Czemu więc nie zacząć robić tego co chcemy od teraz? Tak poprostu. Żyje się tylko raz i nie wiadomo kiedy i gdzie jest nasza meta. Zacznij więc biec. Ja właśnie zaczęłam.